czwartek, 3 lipca 2014

Blanka, sowa i lustro

"Nie pokazuj niemowlakowi jego odbicia, bo zobaczy diabła lub będzie się jąkać". Znacie taki zabobon? Nic bardziej mylnego.

Z Blanką zaczęliśmy przygodę z lustrem, kiedy miała jeszcze dwa miesiące (zdjęcie poniżej).

Oczywiście nie wiedziała, że "tam w lustrze to ja", ale radości zawsze było co niemiara. Lustro stało się nieodłączną częścią naszych codziennych zabaw.

Całkiem przypadkiem natrafiliśmy w Świecie Dziecka (Towarowa 22) na maskotkę, która zwykłą maskotką nie jest. Na brzuchu ma duże lustro! Czy moglibyśmy wyobrazić sobie lepszą zabawkę!? Bez namysłu kupiliśmy!

Ok. ósmego miesiąca życia dziecko, między innymi dzięki przeglądaniu się w lustrze, zaczyna rozumieć, że jest odrębną istotą, że nie stanowi już części swojej mamy. Ja zrozumiem to pewnie za kilkanaście lat ;)

Jest prosty sposób na to, żeby sprawdzić, czy nasz bąbel rozpoznaje się w lustrze: namaluj na nosie lub czole dziecka kropkę z kremu i sprawdź czy zareaguje na zmianę w swoim wyglądzie i będzie próbowało ją zmazać :)

cena ok. 80 zł




Dlaczego warto bawić się z dzieckiem przed lustrem? (źródło: sosrodzice.pl):
- zabawa z wykorzystaniem lustra pozwala na poznawanie własnej fizyczności przez dziecko i zrozumienie, że maluch stanowi osobną jednostkę (ósmy miesiąc);
- dziecko spoglądając na swoje odbicie uczy się skupiania i zwracania uwagi na szczegóły;
- maluch uczy się kontaktu z innymi, rozwija społeczne umiejętności;
- podsyca swoją ciekawość;
- dzieci po prostu to lubią;
- pokazywanie maluchowi własnego odbicia to świetna zabawa również dla rodziców;
- z czasem lustro może pomóc w nauce mówienia. Stanowi ono bardzo ważny przedmiot w gabinecie logopedy.

sukienka TK Maxx, opaska handmade

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz