środa, 2 kwietnia 2014

ZOO TIME! <3

Choć nie wszytko jeszcze rozumiem i trochę się popłakałam w drodze do ZOO, to na miejscu było całkiem śmiesznie :D

Widziałam groźnego, dużego lwa!


Byli też Pan i Pani Lew. Trochę zaczęłam się bać.


Szybko zapomniałam o strachu kiedy zobaczyłam tego wielbłąda! Rozbawił mnie do łez!

Był też taki śmieszny miś-przytulak, który spał z językiem na wierzchu! No dziwne, nie!?


A na koniec rodzice pokazali mi orła bielika! Jest naprawdę duży! Prawie taki jak ja! 

  
 Tyle emocji dziś. Było fajnie. Zasnęłam u taty na rękach <3

A kiedy już dojechaliśmy do domu, mama pokazała mi dmuchanego tygrysa, którego kupiła mi w ZOO! 
Ale śmieszny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz